Złociste jarzębiny - Forum mieszkańców, ul. Zatorska, Wrocław

[wnukol]

Od pewnego czasu rodzice pociech na placu zabaw gawędzą o przydatności odgrodzenia placu od parkingu. Przejeżdżające autka stanowią niestety realne zagrożenie dla wybiegających spomiędzy zaparkowanych samochodów dzieciaki (upilnowanie bandy bawiących się razem maluchów jest nie lada wyzwaniem). Progi zwalniające były pewną koncepcją, ale widać że nikomu się z nimi nie spieszy (choć temat dalej uważam powinien być aktualny!). Rozwiązaniem problemu byłoby zatem ogrodzenie. Aby spełniało ono swoją funkcję winno być odpowiednio wysokie (1m w zupełności by wystarczył) oraz wyposażone w furtki wejściowe (min. 2 szt.).

Jako że rozmawialiśmy już w naprawdę zacnym gronem rodziców na ten temat - a wszyscy byli pozytywnie nastawieni do projektu - może czas już najwyższy na działania?

Poniżej przedstawiłem przykładowy cennik (pierwsze lepsze strony internetowe) ogrodzenia placu zabaw:


przykładowa siatka: http://www.siatkogrod.pl/index.php?products=product&prod_id=848

100m x 10,- zł = 1000,-

do tego słupki: http://www.siatkogrod.pl/index.php?products=product&prod_id=24

50 x 20,- zł = 1000,-

No i furtki: http://www.siatkogrod.pl/index.php?products=product&prod_id=1084

2 x 600,- zł = 1200,-

Do tego akcesoria - max 500 zł- (zaprawa + elementy montażowe - śruby, haczyki etc.)

No i montaż (sąsiedzka inicjatywa) - bezcenne! (0 zł)

Jeżeli będzie potrzebna faktura za montaż (do rozliczenia) - zapewniam znajdzie się firma, która to wykona w cenie ok 1000 zł

Łącznie (bez montażu) daje to kwotę 4700 brutto

Wszystko legalnie i z fakturami. Do tego jakby poszukać bardziej - jestem pewien, że można kupić wszystkie elementy o 20% taniej.

Czy są tu sympatycy takowego projektu?


Myślę, że zwłaszcza rodzice posiadający małe pociechy, jak również Ci którzy planują takowe:) będą za!

[zmada]

zdecydowanie niech płaca Ci którzy mają dzieci, mi osobiście ogrodzenie placu zabaw nie jest potrzebne i nie zamierzam za nie płacić
_________________
madziara

[czeslaw]

zmada teraz tak ćwierkasz - zobaczymy jak będziesz ćwierkać jak kiedyś będziesz miała dzieci jak ci się się światopogląd zmieni - chyba że nie planujesz.
Poza tym to wspólnota decyduje i jesteś chyba w mniejszości

[zmada]

nie mam chęci płacić za cudze dzieci:)
_________________
madziara

[czeslaw]

Chęci chęciami, reguły regułami
Ja np. płacę pośrednio jakąś tam część panu który sprząta psie kupki, za właścicieli piesków. A są tacy - nie będę wskazywał palcem, co notorycznie olewają ten temat. Ale płacę choć nie mam pieska i chęci, bo jestem we wspólnocie i to mój obowiązek. To taki przykład tylko

[zmada]

ja osobiście uważam że plac zabaw wystarczy że jest, a do tego pilnujący rodzice:) choć ogrodzenie to kusząca propozycja, żeby bawiący się rodzice i dzieci nie waliły piłką po zaparkowanych autach:) ale to przecież nie realne marzenie!!!!!
_________________
madziara

[czeslaw]

No widzisz - po woli chwytasz Nawet widzisz w tym korzyść dla siebie. Oby tak dalej. Pozdrawiam.

[zmada]

chwytam????? chyba lekko przesadzasz!!!! po prostu może nikt nie będzie walił w moje auto piłką, ot i cała filozofia!!!!! i może dzieciaki będą ząłatwiac się też na swoim placu zabaw , a nie na trawie na całym terenie!!! to faktycznie będzie korzyść!!
_________________
madziara

[diego_8]

Czesławie, niestety nie masz racji. Gdyby w usługach zarządcy była wyszczególniona usługa sprzątania psich kup z trawnika, mógłbyś mieć pretensje. Ale zdaje się, że jest tylko opieka nad terenami zielonymi czy jakoś tak. Jakby coś - to nie są kupy naszych psów. A osobiste wycieczki w stylu, że "będziesz miała swoje, to zobaczysz", uważam za niestosowne.
My z kolei płacimy za utrzymanie placu zabaw i też moglibyśmy mieć o to pretensje, bo niby dlaczego? Co innego propozycja czegoś, z czego będzie pożytek dla wszystkich mieszkańców, a co innego dokładanie się do ogrodzenia, bo część rodziców uważa, że nie poradzi sobie z pilnowaniem swoich dzieci. Równie dobrze moglibyśmy zażądać ogrodzonego wybiegu dla psów. O większości głosów we wspólnocie pamiętamy. Ale może też opamiętajmy się trochę - nie każda propozycja jest rozsądna.

[czeslaw]

Nie zamierzam dalej dyskutować w tej sprawie - w tak małym gronie. Do wypowiedzenia się w tej prawie TAK/NIE będą mieli okazję wszyscy. Jak uchwałą przejdzie to będzie ogrodzenie jak nie to nie będzie i już a fundusz zawsze na to się znajdzie.
Diego zawsze możesz zaproponować wyznaczenie terenu dla psów czemu nie?
Poza tym nie masz racji po psach z naszego bloku rzadko kiedy sprzątają - mogę wskazać palcem - ale nie o to chodzi
Pozdrawiam.

[wnukol]

z całym szacunkiem, ale pies nie może być porównywany do dziecka, choć ten pierwszy jest wspaniałym przyjacielem i członkiem wielu rodzin

a jeżeli ktoś nie ma jeszcze dzieci - to zachęcam do poplanowania w tym temacie czegoś, bo naprawdę warto - bezcenne "kocham cie tato" z ust swojego dziecka jest balsamem na każdy kant życia nagle przestają się liczyć inne sprawy... są już naprawdę mało ważne...

a co do ogrodzenia placu zabaw - szkoda że zmada tak agresywnie podchodzisz do tematu czesław zabawnie studzi Twoje przekrzykiwania (ze samą sobą zresztą) że nie zapłacisz.

A jednak wiesz przecież, że decyzją wspólnoty można przegłosować cokolwiek, czego chciałaby większość nawet dla dzieci, których (może na szczęście) jeszcze nie masz, a których Ci serdecznie życzę!

pozdrawiam!

[patrol]

ogrodzenie placu zabaw to dobry pomysł bo wiadomo jak jest z dziećmi nigdy nie wiadomo co im moze do głowy przyjść a nawet rodzic nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć,
pozatym ogrodzenie jest nie tylko dla dzieci ale także dla kierowców, którzy jadąc obok placu zabaw moga potrącić wybiegające z za samochodu dziecko ( mam nadzieję że to się nigdy nie wydarzy )i mimo że nie bedzie to z winy kierującego to strach, zdenerwowanie będą a czy one sa warte tych 40 zł, które by wyszło po podziale 4700?
uwazam że nie jest to suma zwalajaca z nóg ale każdy ma prawo wyboru
najważniejsze jest bezpieczeństwo

[Kama]

wg mnie ogrodzenie jest niepotrzebne. Jeśli wszyscy będą uważać, kierowcy nie szarżować, a rodzice pilnować swoich pociech, to nic złego się nie wydarzy! Nigdy nie widziałam na innych osiedlach, żeby dodatkowo ogradzać plac zabaw. Dla mnie jest to zbędne. Trzeba po prostu mieć oczy dookoła głowy, ot tyle:)
Ale skoro jest zainteresowanie, takowym ogrodzeniem, to trzeba będzie na najbliższym spotkaniu wspólnoty zorganizować jakieś głosowanie.
Pozdrawiam!

[czeslaw]

Kama piszesz jak doświadczona mama a to czy kierowcy będą szarżować czy nie - tego nie zagwarantujesz

Na pewno takich rajdowców powstrzymały by progi zwalniające. W niektórych miejscach aż się prosi o nie.

Poza tym tak jak mówisz trza poddać głosowaniu i już.

[stachu]

Ja sie zgadzam z Patrolem . 40 zl i z bani wszyscy zadowoleni (ja jako kierowca) i pewnie rodzice - jako rodzice tez . Jesli to jakis problem to oczywiscie mozna glosowac... tylko kiedy spotkanie? bo na horyzoncie takowe sie nie zapowiada; a i progi o ktorych wspomina Czeslaw sa na tapecie jakis czas wiec w sumie warto by to przeglosowac... ??? Ja osobiscie jestem za progami i ogrodzeniem jestem - bezpieczenstwo najwazniejsze

pozdrawiam
Stachu
_________________
_____________
Stachu