Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adalbert
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 85 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: 18-03-2012, 23:22:58 Temat postu: papierosy pety grille |
|
|
komu jeszcze przeszkadza palenie papierosów na balkonach i zadymianie mieszkań sąsiadom? |
|
Powrót do góry |
|
|
Przemek
Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 30
|
Wysłany: 19-03-2012, 19:56:03 Temat postu: |
|
|
Nie jestem palaczem i fanem dymu papierosowego, ale nie zaobserwowałem jeszcze takiego problemu. Gdybym poczuł dym, który by mi przeszkadzał to jak najbardziej zwróciłbym uwagę sąsiadowi na balkonie. Wydaje mi się, że taka prośba mogłaby pomóc. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasss
Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 14
|
Wysłany: 21-03-2012, 11:10:22 Temat postu: |
|
|
Jestem palaczem i uważam że to trochę przesada zwracać komuś uwagę żeby nie palił na swoim balkonie. Mi np. przeszkadzają płaczące dzieci i co z tym zrobić?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Przemek
Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 30
|
Wysłany: 21-03-2012, 18:32:03 Temat postu: |
|
|
kasss napisał: | Jestem palaczem i uważam że to trochę przesada zwracać komuś uwagę żeby nie palił na swoim balkonie. Mi np. przeszkadzają płaczące dzieci i co z tym zrobić?? |
Dlaczego uważasz za przesadę, gdy ktoś zwraca uwagę, że nie chce wdychać dymu papierosowego? Uważasz za normalne zasmradzanie komuś mieszkanie?
Nie przeszkadza mi palący na balkonie, gdy nie przeszkadza innym. Ale fajnie jakby każdy z nas nie obrażał się, gdy ktoś uzna nasze zachowanie na niestosowne. Jeśli dmucham komuś do okna i zwróci mi uwagę, to przestanę to robić. Jeśli ktoś zwróci uwagę, że moje płaczące dzieci mu przeszkadzają, to postaram się temu przeciwdziałać. Trochę więcej zrozumienia, a lepiej nam będzie się mieszkało. |
|
Powrót do góry |
|
|
gregor
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 43 Skąd: wroclaw
|
Wysłany: 22-03-2012, 10:00:19 Temat postu: |
|
|
hej,
nie zwalczycie tego, ja borykam sie z problemem 3 lata... kazdy sobie moze palic na swoim balkonie, a ze wiatr wieje niefortunnie i leci Ci do mieszkania, no coz. ja nie pale i mam palaczy z boku z dolu z gory i po przekatnej ... nic zwracanie uwagi nie pomaga bo jak przetlumaczysz komus kto pali przez 30 lat , 40 faj dziennie zeby nie palil u siebie na balkonie? ja na to reaguje bardzo glosna muzyka z otwartym balkonem i basem skierownaym na palaczy w nadziei ze zrozumieja aluzje...
pozdro
Grzesiek |
|
Powrót do góry |
|
|
ladymi
Dołączył: 22 Mar 2012 Posty: 11
|
Wysłany: 23-03-2012, 8:06:43 Temat postu: |
|
|
Witam, do tej pory bylam biernym obserwatorem tematów poruszanych na forum osiedla, jednak ostatnie posty zmusily mnie do zabrania glosu, bo nie tyle śmieszą, co zaczynają przerażać. I raczej nie jestem osamotniona w tej opinii. Mam wrazenie ze wiecznie ktos ma do kogos pretensje o tak naprawde błahe rzeczy.
Ja nie mam dzieci i nie pale ale w zyciu nie przyszloby mi do glowy isc do sąsiadów i prosić żeby uciszyli dziecko, które placze bo zabkuje czy ma kolki, albo prosić kogos żeby nie palil na swoim balkonie, bo mi troche zalatuje dymem. Z takimi rzeczami da się żyć, a niestety tak wyglada zycie w bloku. Jeśli ktos wymaga oazy spokoju, ciszy i przeszkadza mu wyprowadzanie psów na podwórko czy zwisający kabel na bloku, to trzeba było raczej wybrac kupno domku (a pewnie kwestie finansowe tu przeważyły).
Pewnych rzeczy nie da się uniknąć i nie wymagajmy ich od siebie nawzajem, tym bardziej, ze tez najprawdopodobniej będziecie mieć dzieci i tez zapewne gościcie znajomych, którzy jeśli chcą zapalić, to wychodzą na wasze balkony. Należałoby sie raczej skupić na bardziej uciążliwych rzeczach np. powtarzających się glosnych imprezach z muzyką do 3 nad ranem i przeciwdziałaniu rzucaniu kiepów na trawniki, ale placzace, czy bawiace się na placu zabaw dzieci czy dym papierosowy naprawde nie sa powodem do tworzenia na naszym osiedlu atmosfery inwigilacji. Ja zaczynam się bać wyjścia na własny balkon a o podwórku nie wspomnę. Jak tak dalej pojdzie to niedlugo znajde się na forum pod obstrzalem z powodu np. zaparkowania auta nierównolegle do krawężnika.
Życzę zrozumienia, dajmy sobie odrobinę swobody :) |
|
Powrót do góry |
|
|
ziutek75
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 31 Skąd: Polska
|
Wysłany: 23-03-2012, 14:25:33 Temat postu: |
|
|
Witam, popieram słowa przedmówczyni .Więcej luzu. Bo w przeciwnym razie będziemy mieli zamiast Zatorskiej Alternatywy 4. Jak ktoś ma aspiracje na P.Anioła to powodzenia. Fakt że np. jak ktoś już pali na balkoniku to jego zdrowie ale niech tylko wypalone papierosy wrzuci do własnego kosza na śmieci. Mieszkam na parterze i zbieranie niedopałków z tarasu nie należy do moich ulubionych zajęć . Pozdrawiam wszystkich Sąsiadów ;P _________________ DO ZAMIESZKANIA NIE JEDEN KROK |
|
Powrót do góry |
|
|
kasss
Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 14
|
Wysłany: 24-03-2012, 16:35:22 Temat postu: |
|
|
Witam
Pisząc o płaczących dzieciach chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że jest dużo rzeczy które mogą przeszkadzać,każdemu co innego- czy to dym papierosowy, dzieci, zwisające kable czy co tam jeszcze może być. ale nie przyszłoby mi do głowy zwracać komuś uwagę by żył inaczej w swoim mieszkaniu czy na swoim balkonie. Oczywiście jeśli nie zakłóca to ciszy nocnej. to są uroki mieszkania w bloku czy domu wielorodzinnym. |
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 85 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: 25-03-2012, 17:25:44 Temat postu: |
|
|
czyli co - grillowanie na balkonach i tarasach też ok? |
|
Powrót do góry |
|
|
rychuwro
Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 270
|
Wysłany: 25-03-2012, 18:09:55 Temat postu: |
|
|
nie ok |
|
Powrót do góry |
|
|
kasss
Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 14
|
Wysłany: 25-03-2012, 23:55:03 Temat postu: |
|
|
eh, jak ktoś chce się czegoś czepiać to zawsze znajdzie jakiś powód. Nie utrudniamy sobie życia nawzajem oskarżeniami. świadomość, że za ścianą mamy sąsiada któremu wszystko przeszkadza może skutecznie zniechęcić do powrotów do domu:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 85 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: 26-03-2012, 8:32:30 Temat postu: |
|
|
No właśnie, Ciebie zniechęca że ktoś się czepia że palisz fajki albo grilla na balkonie, a innych że nie mogą zostawić otwartego okna.
Ale niech będzie że się czepiam
I przestańmy też czepiać się parkujących, przez których nie mogła wczoraj straż pożarna przejechać. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasss
Dołączył: 28 Wrz 2011 Posty: 14
|
Wysłany: 26-03-2012, 11:43:09 Temat postu: |
|
|
na szczęście nie muszę się stresować,że moim sąsiadom nie podoba się to że pale na balkonie bo z tego co zauważyłam sami to robią a co do parkowania to nieco inna sprawa gdyż to jest zakazane odgórnie i zwracanie uwagi tym co tam parkują nie jest "czepianiem się" tylko troską, żeby nie zdarzyła się taka sytuacja jak ta o której piszesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
krzychu60b
Dołączył: 18 Paź 2011 Posty: 138
|
Wysłany: 27-03-2012, 18:09:57 Temat postu: |
|
|
A JA JARAM NA BALKONIE I MAM SWOJA POPILNICZKE I BEDE JARAŁ RAZEM Z SASIADAMI ZADYMIAMY SOBIE MIESZKANIA I HAHHAHAHAHA A TAK OGOLNIE TO O CZYM MY TU ROZMAWIAMY ???!!!! TRZEBABYLO SOBIE KUPIC DOMEK A NIE MIESZKANIE W BLOKU JAK KTOS TAM NA GORZE WCZESNIEJ POWIEDZIAL....NIE DLUGO DO NIE BEDZIEMY MOGLI POSCIC SOBIE BĄKA PRZED TV BO ZAISTNIEJE MOZLIWOSC ZE SASAID BEDZIE MIAL OTWARTE OKNO I BEDZIE MU SMIERDZIALO....NO BEZ KITUUUUUUU _________________ www.construo.pl
fb: @construoprzestrzen |
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 85 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: 27-03-2012, 18:35:56 Temat postu: |
|
|
i nikt nikomu palić nie broni, bo takiego prawa nie ma. przyznam, że byłem po prostu ciekaw podejścia do tematu grillowania i palenia.
szkoda tylko, że nie każdy z was ma popielniczki, jak Ty - krzychu60. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|